Kurs instruktora jogi może zmienić życie
Może, choć wcale nie musi! Nie chcę sprzedawać tu żadnej cukierkowej wizji, natomiast z chęcią podzielę się swoją historią i kilkoma osobistymi przemyśleniami, które pojawiły się w trakcie mojej zawodowej ścieżki. Kilka lat temu, w chwili wyjazdu na Bali, kurs nauczycielski jogi stanowił dla mnie walkę między marzeniami, a kompletnym brakiem wiary w siebie. Skłamałabym mówiąc, że traktowałam to jako punkt zwrotny w swoim życiu, bo nigdy nie podejrzewałam, że tak wiele może się zmienić.
Ten jeden miesiąc okazał się być jednak bardzo mocnym przeżyciem, otwierającym drzwi do poczucia się dobrze z samą sobą. Nie było to żadne mistyczne oświecenie, a zwykłe zyskanie świadomości, że joga bardzo mi pomaga i pragnę zdobywać wiedzę, a potem się nią dzielić. Czy każdy uczestnik odebrał ten czas w taki sam sposób? Zdecydowanie nie, a dla niektórych kurs nauczycielski jogi był po prostu ugruntowaniem ich indywidualnej praktyki. To równie piękny scenariusz.
5 rzeczy, które dało mi pewność, że ten kurs jogowy jest dobry
Po pierwsze, spodobało mi się podejście kadry The Peaceful Warriors Yoga. Nie jest to szkoła która bazuje jedynie na dobrej renomie i już dawno pożegnała się ze wszystkimi standardami. Wręcz przeciwnie – to ciepła atmosfera, skupienie się na człowieku i otwartość na różne ciała, sytuacje, charaktery! Choć na Bali i w innych miejscach nie brak komercji, tutaj faktycznie inwestuje się w wiedzę.
Aby kurs instruktora jogi miał sens, potrzebna jest dobra kadra! W tej kwestii także się nie zawiodłam, a na dowód tego, sama nadal często uczęszczam na zajęcia prowadzone przez moich dawnych nauczycieli. Pewnie wkrótce zobaczysz, jak wiele można wynieść z ich międzynarodowego doświadczenia, ale tego się nawet nie da opisać. Joga wymaga ciągłej edukacji i eksplorowania nowych form ruchu, o czym pewnie wkrótce się przekonasz.
Kurs nauczycielski jogi to czas, w którym mierzysz się z własnymi słabościami, budujesz wytrzymałość fizyczną i psychiczną. Każdy dzień jest wypełniony ogromem przeżyć – praktyki, medytacje, pranayama, warsztaty, a to wszystko w akompaniamencie przeświadczenia, że ten miesiąc należy stuprocentowo do Ciebie. To tu rozkochałam się w stylu vinyasa yoga.
Punkt czwarty to oczywiście… efekty! Te, które obserwujesz w sobie i te, które pozwalają Ci na kolejne kroki w swojej jogowej historii. Na koniec szkolenia otrzymujesz międzynarodowy certyfikat Yoga Alliance, który uprawnia Cię do prowadzenia własnych zajęć na całym świecie, potwierdzając zdobytą wiedzę.
A na koniec, warto podkreślić sam fakt, że szkoła istnieje od 2017 roku i wyszło z niej całkiem sporo naprawdę wartościowych nauczycieli. Być może znasz kilkoro także z Polski… a być może niebawem będziesz to Ty, choć ta decyzja będzie należała wyłącznie do Ciebie!
Pomyśl, jaki kurs nauczycielski jogi jest dla Ciebie dobry
Wracając myślami do przeszłości, ja i praca w środowisku biurowym nie znalazłyśmy wspólnego języka, więc już od dłuższego czasu czułam, że potrzebuję zmiany. Dla mnie sprawa była prosta – nie mogąc usiedzieć w miejscu, Bali niemalże do mnie krzyczało. Teraz jednak sprawy wyglądają o wiele łatwiej, a gdy ktoś mnie pyta, jaki kurs nauczycielski jogi wybrać, odpowiadam, że to proste… Ten, który Ci faktycznie pasuje!
Szkoła jogi The Peaceful Warriors oferuje kurs instruktorski jogi w dwóch bazowych formach: stacjonarnej i online. Istnieje także hybryda, w której sporą część teorii opanowujesz w domowym zaciszu, a resztę już pod okiem nauczycieli na Bali… niedługo także i moim, ale o tym za moment.
Czy miesięczny kurs nauczyciela jogi wystarczy?
Mając w planach zajęcie się jogą na pełen etat, warto się ciągle szkolić. Już po pierwszych tygodniach zauważysz, jak złożony jest temat ludzkiego ciała (a także strefy psyche!) i docenisz czas poświęcony na naukę. Kurs instruktora jogi to dopiero początek, a ja mogę z całego serca polecić gamę mniejszych wydarzeń w The Peaceful Warriors – zarówno stacjonarnie, jak i online. Warsztaty z sekwencjonowania, pełne treningi medytacyjne, laboratoria poświęcone poszczególnym asanom i lekcje biznesowe. Krok po kroku, pamiętaj!
Być może to kurs nauczycielski jogi wybrał mnie, a nie na odwrót
Po ukończeniu kursu w 2017 roku, wróciłam do poprzedniego życia, ale na szczęście nie trwało to zbyt długo. W zasadzie był to reality check, który utwierdził mnie w przekonaniu, że chcę zostać nauczycielką jogi i nie widzę dla siebie żadnej innej opcji! Kontakt z ludźmi dawał mi energię, a ja stopniowo budowałam poczucie pewności siebie, odrzucając czarne scenariusze, które od dawien dawna kłębiły się w mojej głowie. Wróciłam na Bali, aby asystować przy kursach, a to doprowadziło mnie do dnia dzisiejszego…
Podsumujmy! Jak zacząć uczyć jogi?
Chcąc pomagać innym poprzez świadomy ruch, odpowiedni kurs instruktora jogi jest naprawdę kluczowy. Z perspektywy czasu nadal ciężko mi uwierzyć, że teraz i ja jestem jedną z nauczycielek prowadzących w The Peaceful Warriors. A w drugą stronę… Dlaczego jest to takie abstrakcyjne? W końcu można było mnie tam spotkać już od dawna, a teraz po prostu dotarłam do momentu, w którym jestem gotowa, aby przekazać kawałek serca Tobie i innym uczniom z całego świata
Jeśli szukasz znaku, to właśnie on
Aby rozpocząć kurs nauczycielski jogi online lub stacjonarnie, trzeba pozwolić sobie na ciekawość i odrobinę niewiedzy. Czy to komfortowe? Niekoniecznie, ale za to może przynieść spełnienie marzeń… a tego nie da się porównać z niczym innym. Być może zobaczymy się już wkrótce, a tymczasem mam dla Ciebie kod, który (być może!) stanie się początkiem nowego.
Kod MADALENAYOGA pozwoli Ci zapłacić 250$ mniej za kursy stacjonarne i 25% za te online. Niech służy i pozwoli szerzyć jogę na całym świecie! Swój kod wykorzystasz na stronie The Peaceful Warriors Yoga.
PS Ostrzegam, że Twój miesiąc wyjęcia z rutyny codziennego życia będzie czymś, za czym zatęsknisz jeszcze nie raz! Nie przesadzam, dla wielu osób to jeden z “life changing moments.” 🙂